To może się zmienić. Wraz ze wzrostem prędkości szerokopasmowych do poziomów ADSL2 i modernizacją przez BT swojej sieci zgodnie z programem 21CN, potrzeba tak poważnej kompresji może zostać złagodzona. Ponadto BBC od lutego zeszłego roku testuje technologię o nazwie multicasting (oficjalne testy się zakończyły, ale usługa nadal działa). W przypadku multiemisji BBC współpracuje z dostawcami usług internetowych, zapewniając im kanał transmisji, który mogą następnie przesyłać do swoich klientów. Jako technologia, jej zastosowanie opiera się bardziej na elemencie Simulcast w iPlayerze niż na bardziej ekscytujących aspektach na żądanie, ale poprzez dzielenie obciążenia przepustowością multicastingu pozwala BBC na podniesienie szybkości transmisji, a tym samym jakości obrazu do czegoś bliższego standardowej telewizji cyfrowej.
Te usługi TV-to-PC służą budowaniu marek i lojalności odbiorców, a nie zastępowaniu zwykłych kanałów. Jak wskazuje Benjamin Lehmann z Jupiter Research, BBC ma obowiązek szerzej udostępniać swoje treści. „Z jego punktu widzenia, jeśli daje ludziom więcej możliwości zobaczenia treści, niezależnie od wpływu na kogokolwiek innego, to wystarczający powód”. Według Lehmanna serwisy takie jak iPlayer czy 4oD „to naprawdę eksperymentalne inicjatywy. Testują wodę i mają na celu sprawdzenie, czy ludzie są zainteresowani konsumpcją treści w ten sposób, czy nie”.
Zastrzyk Joost
Dwie inne służby mają bardziej radykalne plany. Bardzo rozreklamowany Joost (www.joost.com) z zespołu stojącego za Skype i mniej znany konkurencyjny serwis Babelgum (www.babelgum.com) są efektywnie przekazami telewizyjnymi na żywo wielokanałowymi dystrybuowanymi przy użyciu technologii peer-to-peer . Pod pewnymi względami można o nich myśleć jako o robieniu dla mediów wideo tego, co RSS robi z publikacją tekstową, oferując ogromny wybór wraz z personalizacją i funkcjami społecznościowymi. Ich największą zaletą jest sposób, w jaki, w przeciwieństwie do bardziej konwencjonalnych usług TV-to-PC, można przełączać kanały w ciągu zaledwie pięciu do dziesięciu sekund oczekiwania i przeglądać ogromną różnorodność programów za pomocą prostych menu obsługiwanych myszą. Do tego Joost dodaje inne interesujące funkcje, takie jak wrażliwy na program czat online i opcję nakładania dyskretnych aktualności lub widżetów wtyczek zegara. Tymczasem Babelgum planuje połączyć funkcje TV i PVR z portalami społecznościowymi.
Znaki zapytania wiszą jednak nad obiema usługami. Największą z nich jest treść – beta Joosta wyświetlała mieszankę treści amerykańskich i brytyjskich, obfitując w materiały z MTV i Much Music, ale firma będzie miała wycięte prace, aby przekonać innych producentów do przyłączenia się, nawet z obietnicą Zgodność z DRM. Obecna oferta Babelgum jest jeszcze mniej atrakcyjna. Drugi problem polega na tym, że jakość obrazu jest wyraźnie gorsza niż w telewizorach o standardowej rozdzielczości, szczególnie w przypadku Joosta, z oczywistymi artefaktami i ogólnie rozmytym obrazem widocznym w naszym teście beta. Można go oglądać na pełnym ekranie na monitorze, ale jeśli chcesz mieć jakość HDTV, możesz być w szoku.
Jednak to nic w porównaniu z szokiem, jaki czeka dostawców usług internetowych i widzów, gdy zniknie transmisja TV-do-PC. Z jednej strony dostawcy usług internetowych czerpią korzyści z telewizji internetowej, ponieważ przyciąga ona użytkowników do szybkich usług o dużej przepustowości, za które mogą pobierać wyższe opłaty. Z drugiej strony dostawcy usług internetowych mają poważne obawy dotyczące wymagań dotyczących przepustowości. Na przykład szacuje się, że Joost zużywa minimum 220 MB na godzinę oglądania, a często znacznie więcej. Rozciągnij to do średnio jednej godziny dziennie przez miesiąc, a zbliżasz się do 7 GB – więcej niż limity wielu usług ADSL. To problem dla dostawców usług internetowych i użytkowników. Sieć hurtowa BT, na której opiera się większość ofert dostawców usług internetowych, została zbudowana i wyceniona z myślą o aplikacjach o stosunkowo niskiej przepustowości – e-mail, przeglądanie stron internetowych, pobieranie dziwnej muzyki. Bardziej intensywne aplikacje zmuszają dostawców usług internetowych do kupowania większej przepustowości od BT, ale jak mogą to zrobić i utrzymać niskie opłaty abonamentowe? „Sieć hurtowa i jej ekonomia zasadniczo nie działają z telewizją internetową” – powiedział Neil Armstrong z ISP PlusNet. „Dostawcy usług internetowych, a tym samym klienci, czekają na bardzo ciekawy czas”. Armstrong mówił o powstaniu „punktu krytycznego”, „gdzie klienci będą musieli zdać sobie sprawę, że „wszystko, co możesz zjeść” już nie działa”.