Recenzja Fitbit Blaze: Solidny tracker, ale czy powinieneś kupić Versa?

Recenzja Fitbit Blaze: Solidny tracker, ale czy powinieneś kupić Versa?

Obraz 1 z 14

FitBit Blaze z góry na dół, główne ujęcie

FitBit Blaze z góry na dół, pod kątem
FitBit Blaze od góry do dołu, klamra
FitBit Blaze korpus zegarka
Tylny korpus zegarka FitBit Blaze
fitbit_blaze_8
FitBit Blaze z białym paskiem
fitbit_blaze_1
FitBit Blaze od góry do dołu, dwa paski
FitBit Blaze z białym paskiem, zbliżenie
FitBit Blaze z góry na dół pokazujący tarczę zegarka
FitBit Blaze tył, z białym paskiem
FitBit Blaze tył z białego skórzanego paska
FitBit Blaze tarcza zegarka i biały pasek
160 £ Cena w recenzji

Więc czy powinieneś?

Kiedy po raz pierwszy recenzowałem Fitbit Blaze w 2016 roku, został on uznany za pierwszy smartwatch firmy. Prawda, jak widać z oryginalnej recenzji poniżej, jest taka, że ​​była bardziej inteligentna niż naprawdę inteligentna.

Ale odkąd został wydany, pojawiły się dwa kolejne smartwatche Fitbit: Fitbit Ionic i Fitbit Versa. Czy więc Blaze nadal warto kupić? Fitbit najwyraźniej tak nie uważa: zniknął z własnego sklepu firmy, chociaż nadal jest dostępny na Amazon i tym podobnych.

A odpowiedź jest zasadniczo tak. Jest znacznie tańszy niż oba inne zegarki Fitbit i nie traci tak wiele z Versa. Co najważniejsze, ani Blaze, ani Versa nie mają GPS, który byłby dużym punktem sprzedaży, zamiast tego, wykorzystując możliwości smartfona. Ionic oferuje GPS, ale kosztuje ponad dwa razy więcej – i są tańsze sposoby na zakup zegarka z GPS, jeśli to jest twoje główne zainteresowanie.

Jeśli nie zniechęca Cię jego wygląd, Fitbit Blaze pozostaje uroczym, małym do noszenia, którego nie powinieneś jeszcze dyskontować.

Moja oryginalna recenzja Fitbit Blaze jest kontynuowana poniżej

Moje pierwsze doświadczenie korzystania z Fitbit Blaze nie było szczęśliwe. Pewnego sobotniego poranka na kaca wyciągnąłem się z łóżka, założyłem Fitbit Blaze i wyruszyłem na bieg po parku na 5 km. Nie używałem go wcześniej, przetestowałem go na Tube. Wszystko dobrze. Nagrał krótki przejazd, więc założyłem, że nie będzie żadnych problemów, kiedy dotrę do wyścigu.

Kup teraz FitBit Blaze od Amazon

Zobacz powiązane The Fitbit Charge HR pomogło lekarzom uratować życie mężczyzn. Akcje Fitbit upadają: czy Wall Street ma problem z firmami technologicznymi? Najlepsze smartwatche 2018 roku: najlepsze zegarki do podarowania (i zdobycia!) w te Święta

Oczywiście, kiedy znalazłem się na linii startu – wciąż na kacu, ale z godziną na aklimatyzację do samookaleczenia – Fitbit nie mógł znaleźć mojego telefonu. Po kilku próbach się udało, ale potem zdecydował, że konieczne jest pobranie aktualizacji oprogramowania tam i wtedy. Trzy kilometry dalej, kiedy to w końcu zostało zrobione – zgadliście – nie widział już mojego telefonu.

Teraz bardzo łatwo może to być wina mojego HTC One M8, który często traktuje utrzymanie stabilnego połączenia Bluetooth jako refleksję. Ale od razu pojawia się problem, który Fitbit Blaze ma dla poważnego biegacza: potrzebuje działającego telefonu, który będzie działał ze znacznie większą użytecznością niż modele podstawowe za połowę ceny.

[galeria:1]

Fitbit Blaze: projekt

Posiadałem zarówno Fitbit Flex, jak i Fitbit One, z których oba zgadzały się z poglądem, że monitory fitness najlepiej pozostawić niewidoczne. Dzięki Fitbit Blaze firma zrezygnowała z tej polityki i stworzyła produkt, który, jak ma nadzieję, z przyjemnością będziesz nosić jako biżuterię: jest to smartwatch pod każdym względem poza nazwą.

Fitbit Blaze to atrakcyjne urządzenie, jak dobrze wyglądający smartwatch, częściowo dlatego, że tak cholernie łatwo jest zmienić pasek. W rzeczywistości musisz wyjąć opaskę, aby ją naładować, ponieważ część zegarka wyskakuje z muszli i znajduje się w funkcjonalnej kwadratowej ładowarce: tutaj nie ma portów, prawdopodobnie po to, aby nie uszkodzić jego wodoodpornych referencji .

Pod tym względem podąża za wzorami z przeszłości Fitbit. Poprzednie modele miały centralny „mózg”, który wykonywał wszystkie kroki i trzymał baterię oraz kolorowy pasek, aby utrzymać go na miejscu. Jak wspomniano wcześniej, mózg jest tutaj większy, co nie jest zaskoczeniem, ponieważ musi obejmować kolorowy ekran o przekątnej 1,66 cala i rozdzielczości 240 x 180, chociaż jest tu również dość gruba ramka. Nie wygląda tak gładko jak Apple Watch lub niektóre droższe modele Android Wear, ale jest wystarczająco ładnym zegarkiem – z pewnością bardziej stylowym niż pierwsze generacje Pebbles, pomimo swojego pudełka. Sam ekran jest jasny i ostry oraz oferuje kilka różnych tarcz zegarka, aby dostosować informacje, które uważasz za najcenniejsze.

Kup teraz FitBit Blaze od Amazon

[galeria:5]

Odwrócenie go ujawnia gładką wklęsłą konstrukcję z bardzo widocznym czujnikiem tętna i czterema złączami do zastrzeżonej stacji ładującej. Czujnik tętna to zawsze migające zielone światło, co w pewnym stopniu wyjaśnia, dlaczego większa bateria nie zapewnia żadnych realnych korzyści w moim dwuletnim Flexie.

Nasza jednostka kontrolna została dostarczona z dwoma paskami: nieco użytkowym czarnym gumowym, przeznaczonym do biegania, sportów i wszechstronnych surowych zachowań, oraz szarym skórzanym, który sprawia, że ​​Fitbit Blaze jest bardziej szykowny. To świadectwo niedocenianego projektu, że Fitbit nie wygląda nie na miejscu w żadnej konfiguracji, ale produkt detaliczny jest dostarczany tylko z pierwszym, a dodatkowe paski kosztują w górę od 20 funtów za sztukę. Dobrą wiadomością jest to, że możesz przymocować pasek do sekcji, w której znajduje się mózg Fitbit – specjalna klatka, która jest zgrabnie wyrównana z trzema przyciskami urządzenia.

Oba paski są wystarczająco wygodne, co jest równie dobre, biorąc pod uwagę, że firma obejmuje śledzenie snu jako część całego pakietu. Z pewnością mogłem go nosić w nocy bez żadnego dyskomfortu i bardzo łatwo zapomnieć, że go nosisz. O wiele łatwiej niż moja Moto 360, co może być tylko dobrą rzeczą.

Fitbit Blaze: Funkcje

[galeria:13]

Główna poprawa Blaze w porównaniu z poprzednimi Fitbitami jest dość osobliwa: mówi o czasie. Oczywiście jestem tutaj bardzo żartobliwy, biorąc pod uwagę, że Surge miał również tarczę zegara, a Blaze oferuje o wiele więcej pod powierzchnią. Jednak na pierwszy rzut oka jest to kluczowa różnica: jest to zegarek, który jest tak samo modą, jak tracker fitness.

To, czy uważasz, że spełnia te cele, to oczywiście inna sprawa, ale poza tym jest to głównie zwykły biznes. Śledzi kroki, jak każdy Fitbit od czasu oryginału; liczy pokonane piętra (funkcja, która była włączana i wyłączana w serii, odkąd Flex ją upuścił); analizuje sen; i mierzy tętno, podobnie jak Fitbit Surge i Charge HR. Oto przydatny wykres porównujący każdego członka rodziny Fitbit, który jest obecnie w sprzedaży:fitbit_comparison_table_which_fitbit_should_i_buy_png

Więc to ładniejsza wersja Surgea? Cóż, w pewnym sensie, z wyjątkiem tego, że nie ma wbudowanego śledzenia GPS. Innymi słowy, poważni biegacze i rowerzyści będą musieli podróżować ze swoim telefonem, co sprawi, że będzie on znacznie mniej atrakcyjny od samego początku – zwłaszcza, że ​​aplikacja musi być otwarta, gdy jest używana, więc nie jest to tylko coś, co można włożyć do torby i zapomnij.[galeria:8]

To poleganie na telefonie może mieć negatywny wpływ na dokładność. Przebieg 3,51 km (według Mapometer) późną nocą został zgłoszony przez Fitbit jako zaledwie 3,13 km – i ten sam bieg był znacznie dokładniej śledzony przez Runkeepera bezpośrednio na moim telefonie, który taktował go jako 3,42 km. To nie jest dużo lepsze niż rozbieżność, którą znalazłem w Flex, kiedy testowałem kilka trackerów fitness w zeszłym roku, ale Flex miał wymówkę, że nawet nie udaje, że rozmawia z GPS.

Innym razem Fitbit Blaze był dokładny. Ignorując Runkeepera i pozwalając Blaze'owi na samodzielny pomiar powtórki, zmierzył 3,01 km biegu (źródłem ponownie jest Mapometer) jako 3,03 km. To jest w granicach błędu, aby zadowolić nawet najbardziej obsesyjnych biegaczy.

A kiedy jesteś poza domem, dane prezentowane przez Fitbit są przydatne. Ekran wyświetla licznik czasu, a przesuwanie palcem w górę i w dół daje różne informacje: tempo, średnie tempo, spalone kalorie, liczbę wykonanych kroków, czas, przebyty dystans i tętno. Gdybym się kłócił, prawdopodobnie mógłbyś zmieścić więcej danych na jednym ekranie, aby uzyskać bardziej przydatny na pierwszy rzut oka licznik biegowy, biorąc pod uwagę, że spocone dłonie i ekrany dotykowe nie zawsze robią to, co najlepsze z przyjaciół. Nie jest to jednak największa trudność na świecie.

Kup teraz FitBit Blaze od Amazon

[galeria:3]

FitStar został kupiony przez Fitbit rok temu, a jego integracja jest z przodu i na środku, i jest to miłe włączenie. Przewiń obok przycisku ćwiczeń, a znajdziesz FitStar, który oferuje kilka zaplanowanych treningów, które pomogą Ci się ruszyć: „Rozgrzewka”, „Trening 7-minutowy” i „Aplikacje 10-minutowe”. Jasne, nie oferuje to niczego, co mogą oferować inne aplikacje na telefon lub filmy z YouTube, ale integracja jest absolutnie na miejscu. Zegarek pokazuje, jak działa każde ćwiczenie, za pomocą prostego animowanego diagramu, a następnie wyjeżdżasz na 30 sekund. Zegarek brzęczy, gdy skończysz z zestawem i ponownie szukasz następnej instrukcji. Pod koniec treningu Fitbit jest po to, aby oszacować spalane kalorie i zmierzyć tętno, co z czasem powinno zapewnić pomocne wskazówki, że nie tylko czujesz się lepiej: wskaźniki również się poprawiają.

Istnieją również inne ćwiczenia, które możesz śledzić: ciężary, bieżnia, orbitreki i „trening”, ale są one znacznie bardziej sprowadzane do zgadywania, ponieważ Fitbit po prostu śledzi twoje kroki, czas i tętno, a następnie zgaduje łączną liczbę kalorii na koniec . Fajnie mieć, do śledzenia, ale nic, czego nie mógłbyś oszacować sam i nie można z tego zebrać żadnych istotnych danych.

Istnieją również pewne ograniczone możliwości smartwatcha. Możesz zdalnie sterować wybranym odtwarzaczem muzyki, a na ekranie pojawi się identyfikator rozmówcy, informujący o tym, kto dzwoni. Możesz ustawić go tak, aby odbierał również wiadomości SMS lub WhatsApp – chociaż musisz wybrać swoje główne źródło, ponieważ z jakiegoś powodu pozwala na odbieranie tylko jednego typu. W tym przypadku integracja jest nieco słabsza, a mały ekran ma problemy z radzeniem sobie z szybko działającymi grupami wiadomości i niewielką tendencją do zacinania ekranu, dopóki nie naciśniesz przycisku „Wyczyść wszystko” znajdującego się na końcu stos wiadomości.

Są też powiadomienia kalendarza, ale nie możesz otrzymywać e-maili, wiadomości z Twittera ani Facebooka. Niekoniecznie jest to zła rzecz, ale pod tym względem przegrywa z bardziej dedykowanymi smartwatchami, które również miały więcej iteracji w celu udoskonalenia swoich interfejsów użytkownika.

Fitbit Blaze: Żywotność baterii

Fitbit obiecuje pięć dni pracy na baterii, co z mojego doświadczenia wynika, że ​​​​trudno być dokładnym, ponieważ został trafiony aktualizacją oprogramowania układowego drugiego dnia użytkowania.

Pięć dni to to, czego spodziewałem się po produktach Fitbit od czasu Flex i jest to całkowicie godne szacunku, ale ich niestandardowe ładowarki oznaczają, że prawdopodobnie najlepiej mieć zapasowy jako zapasowy, nawet jeśli żywotność baterii zawstydza dedykowane smartwatche .

Fitbit Blaze: werdykt

[galeria:12]

Wcześniejsze Fitbity dotyczyły dyskretnej funkcjonalności, ale ostatnio firma zmierza w kierunku przyciągania wzroku, a także użyteczności, a Fitbit Blaze to solidny krok naprzód w tym zakresie. Wygląda wystarczająco ładnie i oferuje dużą funkcjonalność, przyzwoitą żywotność baterii i atrakcyjną cenę.

Z drugiej strony, w pośpiechu, aby zapewnić więcej funkcji, straciła trochę z tego, co czyni markę wyjątkową: laserowego skupienia się na wszystkim, co dotyczy fitnessu. Fakt, że nie ma wbudowanego GPS, wydaje się przeoczeniem, gdy został włączony do Surge, a dla wielu poważnych biegaczy noszenie telefonu na podróż wydaje się niewłaściwe i kłopotliwe. Możesz oczywiście biegać bez GPS, ale statystyki stają się mniej wiarygodne, jeśli to robisz, a tańsze modele Fitbit wykonałyby w zasadzie tę samą pracę, ale bez estetycznej przyjemności. Co więcej, nawet z podłączonym GPS, jego wyniki były czasami niespójne. Tak, to może być wina telefonu, z którym jest podłączony, ale to tylko potwierdza mój punkt widzenia na temat polegania na technologii połączonej w przypadku jego głównej funkcji.

Mimo to podoba mi się Fitbit Blaze i jest to wyraźny znak, dokąd zmierza firma. To dobry początek, a jeśli Fitbit może dorzucić GPS i dostroić dokładność następnym razem, znacznie trudniej będzie uniwersalnym smartwatchom konkurować o uwagę fanatyków fitnessu.

Kup teraz FitBit Blaze od Amazon

CZYTAJ DALEJ: Fitbit Charge HR właśnie uratował życie mężczyzny