Recenzja Dell XPS 420

Recenzja Dell XPS 420

Obraz 1 z 2

it_photo_5383

it_photo_5382
1099 £ Cena podczas przeglądu

Innowacje są zawsze na wagę złota na niezwykle konkurencyjnej arenie komputerów stacjonarnych, gdzie marże zysku są niewielkie, a ekstrawagancja rzadko spotykana. Dlatego dobrze jest widzieć, jak firma Dell stara się pracować ze swoim najnowszym komputerem stacjonarnym.

XPS 420 przeciwstawia się trendowi, nie dzięki zastosowaniu nowego procesora lub karty graficznej, ale poprzez dodanie małego ekranu LCD wbudowanego w obudowę, która obsługuje funkcję SideShow systemu Vista.

W połączeniu z dedykowanym panelem przycisków można go używać do monitorowania lub sterowania aplikacjami – takimi jak Windows Media Player lub Outlook – bez korzystania z monitora na biurku.

Brzmi to sprytnie, ale w praktyce nie do końca widzimy sens. Z pewnością nikt nie zdecyduje się na użycie tak małego, trudnego do odczytania ekranu na rzecz prostego włączenia monitora i doświadczania aplikacji tak, jak zostały pierwotnie zaprojektowane.

Na szczęście nie jest to jedyny obszar, w którym XPS się wyróżnia. Wewnątrz znajduje się wysoce wydajny procesor Intel Core 2 Quad Q6600 działający z częstotliwością 2,4 GHz. Chociaż działa tutaj z prędkością fabryczną, jest to procesor wybitnie dający się przetaktować – z łatwością można osiągnąć prędkości powyżej 3 GHz.

Wyświetlacz LCD SideShow w pełnej krasie. To, do czego go użyjesz, jest trudniejsze do powiedzenia.

Uzupełnieniem jest dobrze wyglądający zestaw komponentów z trójwymiarową strukturą w kształcie karty graficznej GeForce 8800 GTX i 1 TB pamięci masowej na dwóch dyskach 500 GB.

W naszych testach testowych aplikacji wszystko to pomogło XPS 420 osiągnąć ogólny wynik 1,51 – bardzo dobry w stosunku do ceny i lepszy niż którykolwiek z komputerów poniżej 1000 GBP, które sprawdziliśmy w ostatnich miesiącach, w tym obecnego rezydenta z listy A, PC Apollo Q6600GT specjalisty.

Gracze będą również zadowoleni z modelu 420. Gama laptopów i komputerów stacjonarnych Dell XPS została zaprojektowana z myślą o wysokiej wydajności, a dowody na to są rozproszone po tej maszynie.

Jego karta graficzna ma ogromne 768 MB dedykowanej pamięci RAM, która pomogła mu przebić się przez nasz benchmark Call of Duty 2 przy 70 klatkach na sekundę na normalnych ustawieniach i grzmotnąć do 37 klatek na sekundę przy wszystkich maksymalnych ustawieniach, pomimo pracy w głupiej rozdzielczości 2560 x 1600.

W konfrontacji z bardziej wymagającymi tytułami karta 8800 GTX nadal radziła sobie dobrze. Call of Duty 4 nie sprawiał większych problemów: test na średnich ustawieniach przekroczył 100 klatek na sekundę, a najwyższe ustawienia zwróciły średnio 59 klatek na sekundę.

W Crysis, najbardziej wymagającą grę dnia dzisiejszego, nie można grać na bardzo wysokich ustawieniach, chyba że chcesz iść na kompromis w kwestii rozdzielczości. Jednak przy wysokich ustawieniach osiągał 27 klatek na sekundę, a nawet zdołał utrzymać hałas na niskim poziomie podczas tych intensywnych testów.

Oprócz tego, że jest przyzwoitym urządzeniem, Dell jest stylowym urządzeniem – jego masywne kąty stanowią odważne oświadczenie, ale nie są zbyt jaskrawe. Co ciekawe, w podwoziu z przodu znajduje się niewielki tunel, który pełni podwójną rolę.

Obsługuje kilka portów (dwa USB, wejścia/wyjścia audio 3,5 mm, wyjście S-Video, dobrze wyposażony czytnik kart oraz wyjścia S-Video i kompozytowe), ale zapewnia również przepływ powietrza dla wentylatora chłodzącego płytę główną BTX, procesor , chipset i karta graficzna.

Na górze znajduje się poręczny schowek na pendrive'y USB, bezprzewodowe klucze sprzętowe i inne małe urządzenia peryferyjne.

Tył jest dobrze zaopatrzony w porty USB – ma sześć – ale niewiele więcej: gniazda audio i TV są zablokowane, a mnożenie się kart w środku również zwala z nóg wszelkie ambicje SLI: po prostu nie ma miejsca na dodatkowa karta graficzna w jednym pozostałym gnieździe PCI Express.